Były poseł PO i parabiznesmen, bliski przyjaciel Tuska Janusz Palikot stwierdził, że jest całkowicie niewinny i zobowiązał się do uregulowania wszystkich długów
Chciałby spłacić swe zobowiązania. Deklaruje, że zrobi to w czasie 3-5 lat na...... biznesie alkoholowym.
Trzeba być prawdziwym "Januszem biznesu", żeby utopić się w branży alkoholowej
Jedyną jego drogą wyjścia z alkoholicmu- jest zapić się w pierdlu z klawiszami, na śmierć
Napisano że siedzi ponoć w celi z monitoringiem. Kumple nie pomogli?
Jeśli to prawda, to odpada "najlepsza babka to własna łapka", taka zabawa dla samotnych lub nieśmiałych chłopców. Wieczorne "tango z palcem w d...." też mogą zobaczyć i się pośmiać.
Prywatnie to Palikot jest bardzo sympatyczną osobą,a jego filmy z inspiracjami kulinarno/alkoholowymi wielokrotnie mnie rozwinęły "twórczo".
Osoby które inwestowały w przedsięwzięcia proponowane przez Palikota musiały się liczyć z tym że nigdy swoich pieniędzy nie odzyskają. Kretynów nie sieją,sami się rodzą
Przypomnę tylko że Wrocławski sąd aresztował warunkowo na dwa miesiące byłego posła, biznesmena Janusza Palikota podejrzanego o oszustwo i przywłaszczenie mienia. Wcześniej prokuratura postawiła mu osiem zarzutów. Sprawa dotyczy doprowadzenia do niekorzystnego rozporządzenia mieniem kilku tysięcy osób na kwotę blisko 70 mln zł.
Palikot zostanie zwolniony z aresztu, jeśli wpłaci 1 mln zł poręczenia majątkowego. To poręcznie powinno wypłynąć do sądu do 31 października.
Pomimo tysięcy fanów i przyjaciół w tym samego Tuska, do dziś nikt nie wpłacił takiego poręczenia
Nie ma takich naiwnych nawet w Patologii Obywatelskiej.
Zaznaczam że kaucję za ks.Olszewskiego i dwie urzędniczki wpłacono zaledwie w 24h od decyzji Sądu.
Palikotowi zostały więc już tylko do wykorzystania te dwa rekwizyty
No to miłej zabawy "Januszu"
Ci, którzy się boją, umierają codziennie. Ci, którzy się nie boją, umierają tylko raz.
Niezorganizowana Grupa Przestępcza (NGP)